Bradley Cooper ma oscarową tremę...

Cooper nie ukrywa, że występ wiąże się dla niego ogromnym stresem. Choć na planie "Narodzin gwiazdy" aktor, który reżyserował też obraz, wykazał się sporym muzycznym talentem, publiczne śpiewanie wciąż nie przychodzi mu łatwo i kosztuje wiele nerwów.

"To absolutnie przerażające! Pomyślałem: dlaczego? Chyba życzę sobie śmierci..." - powiedział w jednym z wywiadów.

Dotąd Lady Gaga i Bradley Cooper zaśpiewali "Shallow" na żywo tylko raz - podczas jednego z ostatnich koncertów wokalistki, kiedy aktor pojawił się gościnnie na scenie.

Z kolei Lady Gaga przeżywała na planie "Narodzin gwiazdy" stres związany z... grą aktorską. Wielu w Hollywood powątpiewało w jej talent i wyrażało wątpliwości, czy poradzi sobie z główna rolę w takiej produkcji.

Takie wątpliwości miał tez Clint Eastwood, który początkowo miał reżyserować "narodziny gwiazdy". Jednak po premierze filmu Eastwood stwierdził, że Lady Gaga znakomicie sobie poradziła z rolą.

"Gdy Bradley ogłosił, że chce pracować z Lady Gagą miałem wątpliwości. Myślałem, że nie nadaje się do tej roli, ale nie miałem racji. Poradziła sobie znakomicie" - skomentował legendarny aktor i reżyser.

"Narodziny gwiazdy" powalczą o Oscara 2019 w trzech kategoriach: dla najlepszego aktora, najlepszej aktorki oraz najlepszej piosenki. Z okazji nominacji do tej trzeciej kategorii Bradley Cooper i Lady Gaga wykonają na oscarowej scenie hit "Shallow".

91. ceremonia rozdania Oscarów odbędzie się w niedzielę 24 lutego 2019 w Dolby Theatre w Hollywood. Transmisję przeprowadzi 225 krajów. (PAP Life)