Gdy na dworze robi się zimno, wkładamy swetry, szaliki, czapki i rękawiczki. Żeby przetrwać chłody, wszyscy sięgamy po te same, od lat znane sposoby. Tyle że niektóre z nich nie spełniają zadania, a nawet wywołują efekt odwrotny do zamierzonego. Jak się rozgrzewać i uniknąć przeziębienia? Oto kilka błędów, których powinniśmy unikać.
Picie zbyt gorących napojów
Jeśli chcąc się rozgrzać, sięgasz po gorącą czekoladę czy herbatę, popełniasz błąd. Przez bardzo krótki czas, wtedy, gdy cieszysz się smakiem napoju, ciało faktycznie odczuwa ciepło. Ale działanie jest wręcz przeciwne. "Ciało musi utrzymywać stałą temperaturę. W obliczu nadmiernego gorąca lub zimna stara się przywrócić równowagę. Kiedy pijesz wrzący napój, ciało poci się i ochładza" - mówi Thomas Kassab, doktor farmacji. Rozwiązanie? Wybierz napoje umiarkowane, takie jak letnie herbaty ziołowe lub pozwól zupie chwilę odparować, zanim rozpoczniesz obiad.
Zbyt gorąca kąpiel
Kto nie chce, wracając zimą po ciężkim dniu z pracy, zanurzyć się w wannie i zostać w niej na godzinę? Chcesz się rozgrzać, ale to działanie jest nieskuteczne. "Podobnie jak w przypadku gorących napojów, ciało rozgrzeje się w danej chwili, ale ostygnie przy wyjściu" - mówi profesjonalista. "Zapewniam, że musimy też unikać pryszniców zbyt zimnych, bo są równie bezużyteczne. Podsumowując, najlepiej, gdy prysznic jest ustawiony na średnią temperaturę" - wyjaśnia.
Jedzenie za tłustych potraw
Wiele osób uważa , że wysokokaloryczne potrawy ogrzewają ciało zimą. "To błąd, chyba że jesteś niedźwiedziem polarnym. Ja wolę przyprawy, takie jak imbir" - mówi Thomas Kassab. Tłuszcz nie tylko nie rozgrzeje, ale do tego spowolni i zakłóci proces trawienia. "Aby zwiększyć temperaturę ciała, niezbędne jest poprawienie krążenia krwi, w celu doprowadzenia ciepła do kończyn. Idealne do tego są przyprawy, takie jak imbir, który cię rozgrzeje. Świetnymi potrawami dla poprawy krążenia są też pierniki (ze względu na dużą ilość przypraw) i czosnek - dodaje farmaceuta.
Picie alkoholu
Czy kieliszek grzanego wina w środku zimy naprawdę podnosi temperaturę? Niestety nie. "Niektóre rodzaje alkoholu rozszerzają naczynia krwionośne, co pozwoli na łatwiejsze przenikanie chłodu. Ponadto alkohol przenosi wewnętrzne ciepło na powierzchnię ciała, stąd zjawisko czerwonych policzków "- mówi Thomas Kassab. Gdy to działanie ustanie, uczucie zimna będzie jeszcze bardziej intensywne, przestrzega specjalista.
Niewietrzenie mieszkania
Gdy na zewnątrz jest lekki mróz, to nie jest powód, by pozostawiać zamknięte okna na trzy miesiące. Zimą, podobnie jak latem, niezbędne jest wietrzenie mieszkania. Otwieranie okien na pięć lub dziesięć minut nie obniży temperatury i nie wywoła u nas choroby. A przebywanie w zamkniętym pomieszczeniu z innymi ludźmi sprzyja szybszemu rozwojowi drobnoustrojów. "Krótko mówiąc, codziennie wietrzymy mieszkanie" - radzi Kassab.
Noszenie tylko jednej, bardzo ciepłej, odzieży
"Powinienem był założyć grubszy sweter" - mówisz, trzęsąc się na przystanku. Jednak nie liczy się rozmiar. Lepiej nakładać kilka warstw ubrań z cieńszych materiałów niż nosić tylko koszulkę i dużą kurtkę puchową. "Musisz gromadzić warstwy ubrań. Stwarza to przestrzenie powietrzne, które chronią ciało przed chłodem. Polecam co najmniej trzy warstwy" - radzi Kassab. Bawełna jest najlepsza dla skóry, ponieważ pozwala jej oddychać, a nie pocić się, w przeciwieństwie do materiałów syntetycznych. Wełna, aksamit lub kaszmir też sprawdzą się zimą.
Zwiększanie ogrzewanie na noc
Podnoszenie temperatury pomieszczenia przed snem jest fałszywym przyjacielem snu. Jeśli zwiększysz moc ogrzewania, zwiększysz też prawdopodobieństwo, że obudzisz się kilka razy w środku nocy. "Dla dobrego snu temperatura w sypialni nie powinna być wyższa niż 19 stopni" - mówi Thomas Kassab. I radzi, by w chłodniejsze dni spa pod kilkoma, ale cienkimi przykryciami niż pocić się pod jedną grubą kołdrą. (PAP Life)
