Scenariusze dwóch odcinków serialu “Przyjaciele” trafią na licytację

“Coś, co dla jednego człowieka jest śmieciem, dla kogoś innego może okazać się skarbem” - ta maksyma idealnie pasuje do wystawionych na licytację pamiątek. Oba scenariusze wyjęto bowiem z kosza na śmieci, gdzie trafiły po zakończeniu zdjęć. Jak podaje brytyjski “Telegraph”, podczas kręcenia "Przyjaciół" zarówno obsada, jak i ekipa serialu, były zobligowane do zniszczenia swoich kopii scenariuszy, by zapobiec jakimkolwiek przeciekom.

Nie wszyscy jednak zastosowali się do tych wytycznych i po zakończonych zdjęciach dwa wyrzucone do kosza skrypty trafiły w ręce pracownika nieistniejącego już Fountain Studios. Jego obowiązkiem było utrzymywanie porządku na planie. Podczas sprzątania znalazł wyrzucone do kosza skrypty. Choć, jak sam przyznał, nigdy nie przepadał za samym serialem, to jednak scenariusze postanowił pozostawić na pamiątkę. Najpierw leżały w jego biurku, a gdy zakończył pracę w studiu zabrał je ze sobą. Z czasem o nich zapomniał. Teraz, po 26 latach, podczas porządkowania domowego archiwum, odnalazł je w stercie papierów i postanowił wystawić na sprzedaż.

“Nie byłem pewien, co mam z nimi zrobić, więc po prostu zabrałem je. Pamiętam, że zastanawiałem się do kogo mogły należeć” - przyznał w rozmowie z “Telegraph” właściciel scenariuszy, który pragnie zachować anonimowość. “Mi osobiście ten serial się nie podoba i dopiero niedawno obejrzałem odcinki, do których scenariusze posiadam. Amerykański humor różni się od naszego. Dlatego uznałem, że te pamiątki powinny trafić w ręce prawdziwych fanów serialu” - skomentował swoją decyzję o przekazaniu ich na aukcję. On sam może nieźle zarobić, bo oryginalne pamiątkami z serialu “Przyjaciele” to kolekcjonerski rarytas.

Amanda Butler z domu aukcyjnego Hanson Ross nie ma wątpliwości, że fanów tego kultowego sitcomu na pewno zachwyci ta pamiątka. Zwłaszcza miłośników postaci Rossa. Wystawione na aukcji scenariusze pochodzą z odcinków, w których bohaterowie serialu, oprócz Phoebe, podążają za Rossem do Londynu, aby być świadkami jego ślubu z Emily. Ceremonia zakończyła się wielką wpadką. Ross podczas składania przysięgi pomylił imię swojej narzeczonej z Rachel. (PAP Life)